31 marca

Essence Blossoms LE nr 02 - I like

Essence Blossoms LE nr 02 - I like
 
   
Na dworze zimno, a pogoda zmienna. Na przemian raz wychodzi słońce, a zaraz pada deszcz... Wczoraj padał jeszcze grad, więc i tak nie jest najgorzej. W taką pogodę odechciewa mi się robić cokolwiek. Oby w święta była ładna pogoda. 

Na zdjęciu widzicie lakier z edycji limitowanej Blossoms. Wszyscy zachwalali te lakiery za trwałość. Miesiąc temu byłam w Naturze i widziałam ten lakier w koszyczkach wyprzedażowych. Myślę sobie: "to Essence, pewnie nietrwały". I poszłam dalej. Jednak przez kilka dni chodził mi po głowie i nie dawał spokoju. Wróciłam po niego. Zapłaciłam 4,49zł. 

Co do trwałości nie myliłam się. Następnego dnia odpryskuje płatami. Nie wiem, co inni widzą w lakierach Essence. Mi jedynie topy pasują - lakiery bazowe są słabej jakości. Kolor bardziej wpada w miętę, jednak w taką pogodę nie da się zrobić zdjęcia, które w pełni oddałoby kolor. Jeśli ktoś jest zainteresowany wymianą na ten lakier, proszę pisać w komentarzach lub na maila - może Wam się sprawdzi. Już nigdy nie nabiorę się na jakość Essence. Chyba, że do Polski wejdzie kolekcja Essence Fruity LE - wtedy chyba ulegnę pokusie i kupię różowy, koktajlowy lakier. 

 

29 marca

Sensique Strong & Trendy Nails nr 252 - Sky Blue

Sensique Strong & Trendy Nails nr 252 - Sky Blue
Przepraszam za przykrótkiego paznokcia u palca wskazującego - straciłam go, nawet nie wiem kiedy, a pozostałe szkoda mi było skrócić. 

Na zdjęciu jest jedna, grubsza warstwa. Warto jednak pomalować paznokcie dwiema cieńszymi warstwami - lepiej kryją. Trwałość 2 dni bez utwardzacza. Konsystencja dobra, pędzelek wygodny. Trochę brudzi skórki, ale jak przetrze się je mocniej wacikiem, to lakier schodzi bez problemu. Lakier kupiłam w Naturze przeceniony z 5,99zł na 3,99zł. Pojemność 8ml.

27 marca

H&M Divided - Summer Sunshine

H&M Divided - Summer Sunshine
 
Odcień Summer Sunshine ma taką samą trwałość jak jego koledzy - następnego dnia odpryskuje. Nie lubię żółci, jednak ten odcień podoba mi się. Lakier ładny, ale ma jedną wadę, która go przekreśla - bardzo smuży. Na powyższym zdjęciu pokazane są dwie warstwy. Dla mnie lakier przy drugiej warstwie powinien być bez smug i prześwitów. Kupiłam go w H&M w zestawie za 14,90zł.

26 marca

Zapowiedź: Essence Rebels LE

Zapowiedź: Essence Rebels LE
 
Wszystkie zdjęcia zostały pobrane z http://zakupowebestie.blogspot.com 

Kolekcja limitowana Essence Rebels pojawi się na niemieckim rynku na przełomie kwietnia i maja. W jej skład wchodzą błyszczyki, mascara i lakiery. 

01 Peach punk

01 Mauve Like a Rockstar, 02 Rebel Delight, 03 Peach Punk, 04 Rebelizer


 01 Mauve Like a Rockstar, 02 Rebel Delight 


01 Punk royal 

01 Punk Royal 

Więcej informacji dot. kolekcji znajdziecie TUTAJ

Mi osobiście nic się nie podoba z tej kolekcji - przynajmniej raz mój portfel nie jest zagrożony. :P

24 marca

Zapowiedź: Vipera Belcanto

Zapowiedź: Vipera Belcanto
Informacja producenta: 
- Bezperłowe lakiery nasycone pogodną atmosferą 
- Precyzyjny pędzelek na długiej rączce pozwala na prawidłową aplikację bez smug i bez wysiłku 
- Dobre do dzierżenia w dłoni opakowanie sprawdza się w czasie wykonywania tak manikiuru jak i pedikiuru 
- Dostatnio kryjący, jednolity kolor 
- Przedłużona trwałość i blask 

Kolekcja inspirowana energetycznym urokiem Włoch. Ten rozśpiewany kraj, kolebka światowej opery, stał się natchnieniem dla unikatowej kolekcji 12 wyszukanych barw. 


Znajdziemy tu:    
* kompozycję pastelowych, szafirowych turkusowych błękitów odzwierciedlających kolory nieba, odbijające się w wodach otaczających Wenecję
* nie brakuje musztardowego beżu i żółcieni inspirowanych skąpaną w słońcu, starożytną architekturą Rzymu oraz pełnej dynamiki sycylijskiej czerwieni oranżu
* zwieńczeniem kolekcji są najmodniejsze odcienie, prosto z mediolańskich wybiegów: pistacjowa zieleń oraz przydymiony fiolet 

Cena: 12zł 
Pojemność: 11ml

 
Zdjęcia zostały pobrane ze strony http://extraprodukt.pl 

Kolorystyka jest typowo wiosenno - letnia, jednak uważam, że 12zł to trochę dużo, jak za taki lakier. Skoro producent tak wysoko się ceni, to mógł lakier zamieścić w nieco mniejszej buteleczce, np. 8 czy 9ml, a wtedy cena lakieru też byłaby niższa.

23 marca

Paczka od Lidii

Paczka od Lidii
Dziś pokażę Wam, co ciekawego kupiła mi Lidia. Poprosiłam Ją, by zobaczyła, czy u Niej w sklepach są lakiery, których nie mogę nigdzie dostać i żeby kupiła mi je. Zobaczcie, co dostałam. 

Zdjęcia można powiększyć, klikając je.
Od lewej: 
Miyo Mini Drops nr 31 Tropicana 
Miyo Mini Drops nr 30 Raspberry 
Eveline Holografic Shine nr 405 
Eveline Holografic Shine nr 414 


 Tutaj zdjęcie z fleszem:

Lidia, dziękuję Ci jeszcze raz za lakiery i za gratis w postaci wymarzonego Eveline HS nr 414. Mam nadzieję, że będę mogła jakoś Ci się odwdzięczyć. :) Nie mogę doczekać się testowania, jednak na razie wstrzymuje się - przyszły kapsułki keratynowe Twist-off. Dziś zmywam paznokcie i zaczynam kurację. Lakiery postaram się przetestować w przyszłym tygodniu. Nie wiem jeszcze, ile czasu będę wcierała tą odżywkę.

21 marca

Zapowiedź: Sensique Natural Code + Projekt Rainbow

Zapowiedź: Sensique Natural Code + Projekt Rainbow
 
źródło: www.sensique.pl

Informacja od producenta: 
Dostrzeż piękno barw natury. która budzi się do życia w pierwszych promieniach wiosennego słońca.
Rozkwitaj wraz z nią wybierając najpiękniejsze kolory wiosny.
Rozświetlone i połyskujące w wiosennym słońcu kolory natury królują w sezonie 2012.
NATURE CODE - Twój wiosenny kod 

Lakiery do paznokci (6,19zł):

Cienie do powiek (7,59zł):

Limitowanka ma wejść 22 marca 2012 roku, ale ja widziałam ją już dziś w Naturze. Chciałam sobie kupić ten fioletowy lakier, ale przy kasie pani miała pomalowane paznokcie niebieskim z tej serii i stwierdziłam, że muszę mieć ten niebieski. Fioletowy w przyszłym miesiącu. :P 

18 marca

H&M Divided - Pear Icecream

H&M Divided - Pear Icecream
 
Lakier ten wzbudził w Was największe zainteresowanie z kompletu lakierów H&M. Jest to miętowy, pastelowy odcień, który najprawdopodobniej będzie dominował tej wiosny na moich paznokciach. Szkoda, że pojemność jest tak mała (tylko 3,2ml). 

Trwałość dość kiepska, odprysnął następnego dnia, choć z utwardzaczem wytrzymałby pewnie dłużej. Konsystencja dobra, pędzelek również. Kupiłam w H&M w komplecie wraz z trzema innymi lakierami za 14,90zł. 

Ciekawostka dla osób, które używają baz NailTek, bądź zamierzają kupić:
Pisałam Wam kilka dni temu, że mam problem z paznokciami (odchodzi mi wierzchnia warstwa paznokcia). Sprawcą najprawdopodobniej jest baza NailTek Foundation II. Odstawiłam ją i powiem Wam, że paznokcie "nie sypią" mi się.

17 marca

H&M Divided - Strawberry Lollitop

H&M Divided - Strawberry Lollitop
Co prawda za moim oknem wiosna pojawiła się wczoraj, ale ja niezależnie od pory roku szaleję z różnymi kolorami paznokciach (no może poza zielenią i żółcią). Dziś pokażę Wam jeden z czterech lakierów z zestawu H&M.

 
W świetle dziennym ma on odcień "barbiowego" różu. Dobrze, że jest to mała buteleczka, bo kolor zdecydowanie nie jest mój. W sklepie wyglądał na nieco bardziej zgaszony. Kupiłam zestaw czterech różnych lakierów za 14,90zł w H&M (więcej informacji TUTAJ) W rzeczywistości kolor jest fluorescencyjny, jednak mój aparat nie mógł tego ująć. Trwałość 2 dni. Pewnie na Waszych paznokciach będzie trzymał się dłużej - u mnie wszystkie lakiery krótko się "trzymają". W dodatku w chwili obecnej zmagam się ze zdzieraniem się wierzchniej warstwy paznokcia, co może skracać żywotność lakierów. Pojemność trochę mała, bo 3,2ml. Po obliczeniu, cena jednego lakieru wynosi ok. 3,70zł. Na szczęście kolory są ładne, więc warto kupić. 

Tak lakier prezentuje się w sztucznym świetle: 
 

14 marca

Tag: 5 moich urodowych obsesji!

Tag: 5 moich urodowych obsesji!
Co prawda tag miał być podwójny, ale jeden już był wcześniej - mowa o tagu Muszę to mieć (znajdziecie go TUTAJ). Tag ten okazał się dobrym sposobem na zebranie wszystkich must have'ów w jednym miejscu. Dzięki niemu nabyłam już trzy rzeczy z pięciu - został mi lakier Colour Alike i lakier Miyo, za którym poszukiwania już dawno zostały rozpoczęte.

Wracając do tematu notki - otagowała mnie Ejndzel, za co bardzo jej dziękuję. :) 

   


Zasady tagu:
1) Napisz kto Cię otagował i zamieść zasady
2) Zamieść baner tagu i wymień 5 rzeczy w Twoim wyglądzie, na których punkcie masz małe obsesje ;)
3) Staraj się myśleć kreatywnie i nie przepisywać odpowiedzi od innych ;)
4) Krótko wyjaśnij swój wybór. Możesz także wkleić zdjęcie każdego elementu ciała.
5) Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek. 

No to zaczynamy. 

1. Brzuch 
Nie jestem grubą osobą, ale do chudzielców również nie należę. Mam drobną posturę i trochę tłuszczu na brzuchu, więc niefajnie to wygląda. Oczywiście nikomu to nie przeszkadza, nie rzuca się za bardzo w oczy, ale chodzi o własne, dobre samopoczucie. Rok temu zrobiłam całą 6 Weidera (bez ostatniego dnia, ale ciii. :P), co było skutkiem minimalnego schudnięcia. Mięśnie brzucha stały się twardsze, co czuć do dnia dzisiejszego, choć mój chłopak temu zaprzecza (nie zna się. :P). Wiadomo, że pod tłuszczem niewiele czuć, ale wiem, jaki miałam brzuch przed i po szóstce. Co ciekawe, stosunek mojej wagi do mojego tłuszczyku jest zadziwiający - nie ważę tyle, na ile wyglądam. To chyba dobrze. :) 

2. Paznokcie 
Nie umiem wyjść z domu bez pomalowanych paznokci. Jeśli już do tego dojdzie, czuję się bardzo nieswojo. Mam bzika ich punkcie i często wyobrażam sobie, jakby wyglądały, gdybym wypiłowała je na kształt kwadratowy (moja płytka paznokciowa jest mała i niezbyt ciekawie to wygląda). Ostatnio zaczęła mi schodzić warstwa paznokcia - paznokcie wyglądają jak zaniedbane. Co z tym zrobić? Możliwe, że zrobiły się takie po NailTeku? 

3. Skóra 
Od wielu lat mam problem z trądzikiem. Mam cerę mieszaną ze skłonnościami do tłustej. Co ciekawe, na niektórych fragmentach twarzy mam strasznie suchą skórę, a mój organizm wydziela bardzo dużo tłuszczu - przez co mam skórę suchą, ale te fragmenty są tłuste. Wiem, to głupie, ale sama nie mogę sobie tego uzmysłowić. :D 

4. Pachy 
Zużyłam już 3 opakowania Antidrala. Moje pachy wyglądają jak posiniaczone. Ten roll-on wypalił mi skórę! Pod pachami mam brązowe plamy, które po dotknięciu bolą, a po użyciu dezodorantu bardzo mnie piecze skóra (nieważne, czy po goleniu, czy nie). Jestem na etapie poszukiwania równie dobrego dezodorantu, ale do skóry wrażliwej, z niższym stężeniem alkoholu. 

To chyba tyle. Do zabawy taguję: 

Zapraszam również do zabawy wszystkie inne dziewczyny, które mają ochotę wykonać tag.

11 marca

Golden Rose Sweet Color nr 50

Golden Rose Sweet Color nr 50
 
   
Kupiłam go jako bazę pod top Circus Confetti firmy Essence (recenzja topu TUTAJ). Pełne krycie mamy po nałożeniu drugiej warstwy. Przetrwał na moich paznokciach 2 dni. Konsystencja dobra, pędzelek w porządku, choć dla osób o długich paznokciach może być za krótki. Pojemność 5,5ml - w sam raz, gdy chcemy wypróbować jakiś kolor, a nie jesteśmy pewni, czy będzie dobry. Cena to ok. 3zł - raz płaciłam 2,70zł, raz 3zł, a jeszcze innym razem 3,20zł.

A tu macie ten lakier w połączeniu z topem Essence:
 
 
   

09 marca

Piątkowe zakupy

Piątkowe zakupy
Będąc dzisiaj w Łodzi w kilku galeriach, nie mogłam sobie odmówić wejścia do sklepów, w których znajdę lakiery. :) Oto moje dzisiejsze zakupy:
   
zdjęcie prześwietlone, ale kolory wyszły identycznie 
    
1. Zestaw lakierów H&M (14,90zł). Od lewej: 
- Strawberry Lollitop 
- Summer Sunshine 
- Pale Violet 
- Pear Icecream 

Lakiery mają pojemność 3,2ml każdy. Z tego, co już zdążyłam wypróbować na paznokciach siostry, żółty bardzo smuży, nawet przy drugiej warstwie. Reszta jest ok.

2. Golden Rose Holographic Color nr 103 (5,90zł/5,5ml) 
Na pierwszy rzut oka bardziej holograficzny jest napis, niż sam lakier. :P 

Który lakier podoba Wam się najbardziej?

07 marca

TAG: Moje 7 grzechów głównych

Zasady:
1. Odpowiedz na 7 pytań.
2. Utwórz osobny post oraz zamieść informację, kto Cię otagował.
3. Przekaż zabawę innym blogerkom. 


Zabawę czas zacząć. :)

1. Chciwość - najdroższy kosmetyk, jaki kupiłaś i najtańszy, jaki posiadasz? 
Nie zaopatruję się w drogie kosmetyki. Lubię testować tanie kosmetyki, gdyż przekonałam się na lakierze China Glaze czy Sephora, że drogi kosmetyk, nie znaczy dobry. :) Najdroższy, jaki kupiłam to puder Rimmel Stay Matte za 23zł. 

2. Gniew - których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia? 
Nienawidzę mleczek i balsamów do ciała - jest to dla mnie strata czasu, a sama nie mam problemów z suchą skórą, by mieć potrzebę ich używać. Uwielbiam za to lakiery do paznokci i tusze do rzęs, które potrafią widocznie wydłużyć moje krótkie i cienkie rzęsy.

Jeśli chodzi o branżę kosmetyczną, najtrudniej było mi dostać płytkę zwierzęcą do stempelków z Essence, której szukałam w trzech miastach. Natomiast jeśli chodzi o kosmetyki, jest to lakier holograficzny z Eveline, którego do tej pory nigdzie nie mogę dostać, a już długo go szukam. 

3. Obżarstwo - jakie produkty są Twoim zdaniem najpyszniejsze? 
Lubię ładnie pachnące żele pod prysznic i płyny do kąpieli. 

4. Lenistwo - których kosmetyków nie używasz z lenistwa? 
Z przymusu używam od święta kremu do stóp - nie chce mi się smarować co wieczór. 

5. Duma - który kosmetyk daje Ci najwięcej pewności siebie? 
Zdecydowanie tusz do rzęs, jednak rzadko używam ze względu na to, że wieczorem nie chce mi się zmyć oczu. Dziwnie się czuje z niepomalowanymi paznokciami. 

6. Pożądanie - jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej? 
Podobają mi się wysocy i ciemnowłosi mężczyźni, dobrze zbudowani, ale bez przesady. :) Jeśli chodzi o cechy charakteru, chłopak musi być inteligentny, tolerancyjny, powinien akceptować moje wybory, a także wspierać. 

7. Zazdrość - jakie kosmetyki lubisz dostawać w prezencie? 
Lakiery, lakiery, lakiery, jednak te muszę sobie sama kupować. :) 

Taguję: 
oraz wszystkie dziewczyny, które mają ochotę wziąć udział w zabawie. :)

05 marca

Podsumowanie zakupów - luty 2012

Podsumowanie zakupów - luty 2012
W porównaniu do styczniowych zakupów, w minionym miesiącu kupiłam zdecydowanie mniej kosmetyków do paznokci. Dwa lakiery z notki Poniedziałkowe zakupy (link TUTAJ) sprzedałam koleżankom na rzecz laptopa, dzięki któremu mogę na bieżąco czytać Wasze blogi. Oto moje nabytki paznokciowe z lutego:
   
  
Od lewej: 
Golden Rose Care + Strong nr 169 (tzw. flakies, flejksy) -5,90zł/11ml 
Vollare Colorado nr 375 - 3zł/12ml 
Golden Rose Pretty Color nr 193 - 3,20zł/5ml 
Golden Rose Sweet Color nr 50 - 3,20/5,5ml 
Golden Rose Sweet Color nr 63 - 3,20zł/5,5ml 
Sensique Strong & Trendy Nails nr 252 Sky Blue - 3,99zł/8ml 
NailTek Foundation II Base Coat - prezent od chłopaka/15ml 
Sonda do paznokci - prezent od chłopaka 

Podsumowując, w tym miesiącu na paznokcie wydałam 
22.49zł

Porównując do styczniowych zakupów, różnica wydatków jest aż czterokrotna! Udało mi się zaoszczędzić i próbuję dalej oszczędzać. 

03 marca

Zapowiedź: Essence Fruity LE

Zapowiedź: Essence Fruity LE
Jestem bardzo zaskoczona tym, jak dystrybutor Essence "rozprowadza" kosmetyki po drogeriach. W łódzkiej Naturze kolekcja Circus Circus była już dostępna w połowie stycznia - w moim mieście pojawiła się w tym tygodniu! Jak dla mnie jest to przegięcie. To nie jest różnica dwóch tygodni, tylko prawie dwóch miesięcy. Ale co poradzić, można tylko ponarzekać. 

Wracając do tematu notki. Już w kwietniu, w Niemczech pojawi się kolekcja Essence Fruity LE. Będzie ona zawierała pomadki, róż, naklejki i lakiery do paznokci, top coaty oraz cienie do powiek. Niestety jak na razie nie wiadomo, czy pojawi się w Polsce. Ja mam cichą nadzieję, że będzie ją można dostać w polskich Naturach. Jak dla mnie jest to najlepsza propozycja Essence z ostatnich kilku miesięcy. Zobaczcie same:  

Pomadki:
źródło: sandralovesmakeup.blogspot.com

Lakiery do paznokci:
źródło: cadielicious.blogspot.com

Cienie w sorbecie:

źródło: make-up-fashion-and-more.blogspot.com

Top Coaty:
źródło: borderlola.blogspot.com

Róż w sorbecie:

źródło: kosmetikaddicted.blogspot.com

 Naklejki na paznokcie:
źródło: kosmetikaddicted.blogspot.com

02 marca

Maybelline Mini Colorama nr 120 - Urban Turquoise

Maybelline Mini Colorama nr 120 - Urban Turquoise
Zachęcam do wybrania się na zakupy do Biedronki - znajdziecie tam kosmetyki w atrakcyjnych cenach z oferty specjalnej. Ja już wczoraj zainwestowałam w żel do mycia twarzy z Garniera za 10,49zł. W ofercie dostępne są szampony, farby do włosów, lakiery do paznokci, żele pod prysznic i inne kosmetyki pielęgnacyjne. Gazetkę promocyjną znajdziecie TUTAJ

A teraz przejdźmy do dzisiejszej recenzji.

Lakier przedstawiony na zdjęciu jest lakierem dobrze znanej Wam firmy Maybelline. Seria Mini Colorama nie zachwyciła mnie, jeśli chodzi kolory. Wybrałam sobie odcień nr 120 o nazwie Urban Turquoise. Szczerze, to nawet nie wiem co to za kolor - trochę zielony, trochę niebieski. Ciemny morski? Jeśli istnieje taki kolor, to pewnie byłaby to najbardziej trafiona nazwa. Producent zapewnia nam siedmiodniową trwałość. Co dostałam? Odprysk dnia następnego i odbarwioną płytkę. Nic szczególnego, w tej cenie (a nawet taniej) można kupić lakier o takiej samej trwałości, bądź lepszej. Pojemność 7,5ml. Zapłaciłam za niego 10zł, choć później widziałam go w przecenie za 7,50zł. Dostępny w sieciowych drogeriach, m.in. Rossmann czy Natura. 
Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger